Amsterdam Wrocław

lukkoss

Robi się chyba małe burdello ... Wink

team postu o założeniu wspólnoty a teraz mowa o drzwiach wejściowych... Wink

Ktoś tu chyba musi się wziąć za porządki... Wink

kongwi

Offtop jak na każdym forum Wink

A co do wspólnoty to po co takową zakładać skoro jedną już mamy. Wink

Lepiej chyba wziąć się za porządne zorganizowanie funkcjonowania tej którą mamy. Póki co będzie to zapewne trudne gdyż sporą część lokali posiada jeszcze deweloper a w jego intencji raczej nie będzie modernizacji zastanego porządku.

lukkoss

Próbowaliśmy z Łukaszem coś zrobić aby usprawnić relacje pomiedzy mieszkańcami a Zarządca...
Ale na spotkaniach chyba Ciebie nie było...
Więc jak robić coś porządnie skoro większość osób ma na wszystko......

kongwi

Nie było to fakt, jakoś nie zauważyłem informacji, że się spotykacie. Moja wina. Na kolejnych postaram się być obecny.
Udało się coś ustalić? Wiem, że dwa główne tematy w ostatnim czasie to kontrakt firmy ochroniarskiej i służebność drogi dla Inter Systemu.

lukkoss

Nie... nie udało się... zostaliśmy zasłani na drzewo że względu na zbyt małą ilość osób... Sad

Lukasz

to nie tak...
znaczy tak:P

po pierwsze, primo, zostaliśmy spuszczeni ze względu na małą ilość... ale delikatnie... ostatnie zdania jednak napawały nadzieją, że gdybyśmy się mocno uparli, to jednak ktoś by się nad tym kiedyś pochylił...

po drugie, secundo, no niestety, jest jakaś dziwna niemoc, ze na te 100 plus minus sprzedanych mieszkań tylko parę podjęło trud wyrażenia sprzeciwu na pewne zachowania... i to nie tylko chodzi o te służebnosci (to już bardziej symbol się stał, podobnie jak tablica reklamowa Dewelopera, o którą nawet nie wystąpiono do Dewelopera o opłaty lub zdjęcie skoro nie powinna tam stć) ale jak jednostronnie podejmowane są decyzje dotyczące nas/ naszych pieniedzy i tego co ktoś uważa za wydumane dobro Wspólnoty (bo myślałem że Wspólnota to ludzie ją tworzący i ludzi wypadałoby się spytać o opinię).

po trzecie, tertio, to może Ci którzy do tej pory nie mieli okazji powalczyć natkną się prędzej czy później na spuszczenie do kanału jeśli będą występowali po jedynczo i wtedy poszukają większej grupy:P

a żeby jeszcze większego offtopa zrobić Razz

dwa nowe pomysły na Trolling:

1. zgłosić Właściciela działki InterSystem do Straży Miejskiej za duże ilości odpadów i śmieci rozrzuconych po działce, poza kontenerami do tego przeznaczonymi...wiadomo...szczury, myszy, trąd, dżuma....

2. kongwi... jeżeli drzwi wejściowe, jak twierdzisz, są niezgodne ze specyfikacją... zgłoś je do wymiany... na takie jakie byc powinny. Jak Ci ten dowcip przejdzie, to zgłosimy wszyscy:P

2.

Oliwkowa

Oj lukkoss, mieć coś lub kogoś w... to chyba Twoje ulubione powiedzenie Smile

Dlaczego wychodzisz z takiego założenia? Może ludzie tu nie mieszkają, nie mają czasu, grzebią się w remontach, a może im tablica czy parking po prostu i zwyczajnie nie przeszkadza? Czemu od razu tak negatywnie?

Popatrz, łaziłam po klatkach i wrzucałam ulotki, bo chciałam zebrać wszystkich na forum. Może nikt się nie obrazi jak Ty wrzucisz zaproszenia na spotkanie w sprawie parkingu czy czego tam? Może kartkę powiesisz koło skrzynek na listy? Może tu wrzucisz post z datą w tytule i zaproszeniem? Nie wiem jak inaczej pomóc z tą złą energią Wink

Poza tym nadal myślę, że to spotkanie w pierwszym kwartale może być świetną okazją żeby poruszyć bolące nas tematy, a jeśli braknie czasu, to ustalić kolejne spotkanie - nawet jeśli Łukasze widzą to czarno. Tylko spokój może nas uratować Smile

kongwi

@Lukasz dzięki za info. A co próbowaliście z lukossem wywalczyć w sprawie służebności? Chodzi o wydzielenie miejsc postojowych, blokad, reklamy?
Jeżeli chodzi o wspólnotę to tak to niestety działa. Początki są trudne. Jesteśmy młodą wspólnota, która póki co działa z dosyć dużą bezwładnością a w praktyce w ogóle nie działa. W końcu zbierze się grupka ludzi, którym się chce angażować w sprawy wspólnoty i będzie się organizować, ale większości nie będzie się chciało lub nie będzie miała czasu nawet czytać korespondencji.
Co do drzwi to stoczyłem już kilka batalii z deweloperem w różnych sprawach z różnym rezultatem. Z drzwiami sytuacja nie jest taka zero-jedynkowa. To nie chodzi o to, że są niezgodne ze specyfikacja tylko inne niż w specyfikacji. Jak kiedyś będzie okazja porozmawiać to wyjaśnię bardziej precyzyjnie Smile

lukkoss

tomes

To trochę nie tak do końca. Zaangażowanie ludzi jest różne, ale na spotkanie trochę ludzi przyszło. Wyraziło chęć angażowania się. List może nie podpisało wiele ale jednak. Sam podpisałem i nie uważam że na daremnie. Jest to jakiś znak dla Zarządcy, że aktywność jest. Nawet jeżeli ocenili to, że to tylko garstka i nie chcą się spotykać.
Na pewno dwa Łukasze jesteście najbardziej aktywni, ale i inni może w inny sposób starają się coś poprawić na osiedlu, wpłynąć na Zarządce. Sam osobiście nie chwaląc się napisałem kilka pretensji do p. Kamili. Skarżyłem się na porządki u mnie w klatce, np w windzie - zauważam dość sporą poprawę. Na to, ze ochrona nie wywiązuje się z obowiązku pilnowania, aby nikt nie parkował na chodnikach (a to jest zapisany ich obowiązek w zakresie obowiązków) np. przed wejściem do klatki ( a mieliśmy i takie osoby które prawie chciały wjechać do wózkowni samochodem)- jest z tym lepiej. Poprosiłem o karteczki na klatce, aby gasić światło, bo nie każdy wie że się samo nie wyłącza ( chociaż to nie był mój pomysł tylko koleżanki z mojej klatki z 7 piętra, a ja tylko zasłyszałem i jako kolejny napisałem) i się pojawiły. Pewno takich jak ja jest jeszcze kilka osób którzy piszą, proszą Zarządce o poprawę tego co widać , że szwankuje. Dajcie chwilkę czasu i nie poddawajcie się twierdząc, że robicie wszystko na daremnie. Jesteście najbardziej aktywni i chwała wam, ale i inni się rozkręcą.
Dawajmy sygnały, że nam się coś nie podoba i małymi kroczkami załatwiajmy to. Zróbmy kolejne spotkanie, może będzie więcej chętnych. Piszmy na forum co chcemy załatwić to więcej ludzi będzie wiedzieć i o to samo będzie atakować Zarządce.
Naprawdę to dopiero początek naszego współdziałania i angażowania się w sprawy osiedla.
Więc więcej optymizmu i wiary. Przecież to wy Łukasze ruszyliście to wszystko (i oczywiście Oliwkowa tworząc to Forum) i teraz wstyd byłoby się z tego wyłączyć.

lukkoss

Nie no nie mówię o osobach które były na spotkaniu i podpisały listę...
Ale pojedynczo nie bardzo mamy siły przebicia w skomplikowanych kwestiach...
Ok, można załatwić sprawy "małe", bo takie też załatwiam bez zwoływania spotkań... ale do dużych trzeba siły w postaci ilości osób...
No na pewno się wszystko rozkręci... no i mam nadzieję że do tego czasu się nie poddamy.. Wink

Oliwkowa

lukkoss

Ja się piszę na ciasto... Wink

Pod warunkiem że nie będzie oliwkowe... heheh...
Czwartek... serwuje oponki... Wink

tzn żona... ale niech będzie że ja... Wink

Lukasz

janek