 |
Amsterdam Wrocław Forum mieszkańców osiedla Amsterdam we Wrocławiu
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JoannaW
Dołączył: 01 Mar 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 6:14, 23 Lis 2018 Temat postu: Firma sprzątająca |
|
|
Ock z tą firma sprzątająca niby nasz budynek . Generalnie stwierdzam ,ze jest syf na piętrach o zgrozo coraz bardziej czarna podłoga . Winda to samo . Kiedyś było coś widać , ze ktoś sprząta a teraz? Masakra. Przecież za to płacimy z własnej kieszeni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mw
Dołączył: 06 Mar 2017
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kl D
|
Wysłany: Pią 22:03, 23 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
To chyba jak z poprzednią- było Ok, a potem nagle niezbyt. U nas tez mazy na podłodze i bardzo, bardzo brudna podłoga w windzie (przy tej nieszczęśliwej wykładzinie to wygląda brzydko- jak brudne linoleum...).
Mam porównanie z jednym blokiem na Promenadach Wrocławskich, gdzie zawsze pachnie i widzę czasem mycie podłogi. NIGDY nie widziałam mokrej podłogi u siebie na pietrze...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez mw dnia Pią 22:13, 23 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
SophieMock
Dołączył: 25 Paź 2016
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 17e
|
Wysłany: Nie 22:38, 25 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, ze to chyba kwestia środków czystości, a nie stricte działania osoby sprzątającej. Z mojej strony widzę często Panią, co sprząta. Mokra podłoga w naszej klatce jest ok 10-11. I chce powiedzieć - że raz się zdarzyło, że zjeżdżałam windą, którą wcześniej jechał ktoś ze śmieciami i zalał całą podłogę jakimś syfem - strasznie śmierdzącym. Przypadkiem w garażu spotkałam Panią sprzątającą i poprosiłam, żeby ta windę umyła. Ona powiedziała, że tam już myła. I myślałam, ze syf nas czeka lub konfrontacja przez p. Kamilę. Ale jak wróciłam - winda była sprzątnięta. Któregoś dnia spotkałam P. Sprzątającą i jej podziękowałam.
Także jak dla mnie kwestia środków i terminarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maugosiam
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:32, 26 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Nooooo nareszcie!!!!
Dzięki za ten wątek. Pani Kamila po moim kolejnym mailu i zdjęciach z dowodami niesprzątania odpisała tak:
Dzień dobry Pani Małgorzato,
Nie ukrywam swojego zaskoczenia otrzymaniem kolejnej wiadomości dotyczącej jakości utrzymania sprzątania. Spośród 155 lokali mieszkalnych zgłoszenia te otrzymuję tylko z Pani strony. Ze swojej strony po ostatnim od Pani email, wysłałam zapytania do osób które we wcześniejszym czasie (przy poprzedniej firmie) zgłaszały problemy z jakością utrzymana czystości i otrzymałam informację, że nie dzieje się nic co mogłoby świadczyć o niskiej jakości. Osobiście również dokonywałam kontroli i poza drobnymi uwagami trudno jest stwierdzić, iż firma sprzątająca nie wywiązuje się ze swoich obowiązków.
Być może Pani uwagi są spowodowane subiektywnymi odczuciami co do oczekiwań jakie winny być spełnione przy utrzymaniu czystości części wspólnych, bądź też zaszły jakieś inne okoliczności które powodują, iż zgłoszenia z Pani strony się pojawiają.
Oczywiście ponownie skontroluję nieruchomość i porozmawiam z Koordynatorką w celu wyjaśnienia sytuacji, która pojawia się na Państwa piętrze.
Tak marginesie – dlaczego na korytarzu będącym częścią wspólną stoi donica z kwiatem i bodajże jakiś stolik ?
Prowadziliśmy już korespondencję w tej sprawie i ponownie zwracam uwagę, iż na częściach wspólnych nieruchomości nie mogą być przechowywane rzeczy będące prywatną własnością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maugosiam
Dołączył: 22 Kwi 2017
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:36, 26 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
i fragment dotyczący powyższej sprawy w kolejnym mailu:
Tak jak wspomniałam we wcześniejszej korespondencji – być może Pani odczucia estetyczne są na tak wysokim poziomie, że ich zaspokojenie w zakresie utrzymanie czystości na częściach wspólnych nieruchomości jest po prostu nie możliwe, biorąc pod uwagę budżet jakim dysponuje wspólnota na ten cel.
Okładziny, których zdjęcia dołączyli Państwo do korespondencji są elementem dość mocno narażonym na zabrudzenia i proszę mi wierzyć, iż brak mycia od miesięcy spowodowałby, iż ich kolor byłby daleko odbiegający od pierwotnego.
Owszem jak widać na załączonych zdjęciach są zabrudzenia, spowodowane odbiciami opon od rowerów/ wózków czy też butów, co jest nieuniknione przy tak dużej rotacji osób korzystających z części wspólnych nieruchomości. Drugorzędną rzeczą jest, iż doczyszczanie tych powierzchni ze względu na zastosowany materiał okładzinowy nie jest zwykłym myciem wodą z płynem, lecz wiąże się z koniecznością specjalistycznych środków. W m-cu wrześniu wszystkie te elementy w zakresie 4 klatek schodowych był objęte dodatkowym doczyszczaniem (zlecenie w ramach miesięcznego ryczałtu). Nie jest więc możliwym, aby one były „nie myte od miesięcy”.
Zrezygnowałam. Szkoda mi czasu na dyskutowanie o moim poczuciu estetyki. Kobieta, która sprząta myje klatkę tak śmierdzącą zatęchłą szmatą, że szczerze jej współczuję braku powonienia. Tyle w temacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomes
Dołączył: 07 Paź 2016
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klatka E
|
Wysłany: Wto 10:58, 27 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Uważam że to nie może być koniec tematu. Też mam takie poczucie estetyki jak Ty i mam dokumentacje zdjęciową na moją teze i wyśle ją do P. Kamili. Coby nie mówić w ostatnim czasie jest po prostu brudno. Nie mogę patrzeć na maziaje tj. wycieranie brudną "szmatą" korytarzy które powoduje, że wygląda to paskudnie, a winda......ugryzłem się w język i nie powiem co myśle- jest brudna od miesiąca.
To nasze pieniądze i miejsce gdzie mieszkamy i nie możemy być obojętni na takie sprawy. Wiec dziękuje, że zainterweniowałaś u p. Kamili. Bedę następny oby nie ostatni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mw
Dołączył: 06 Mar 2017
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kl D
|
Wysłany: Wto 15:53, 27 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
Pomijając rozważania o sprzątaniu, uważam, że wykładzina w windzie to jedna z najbardziej chybionych estetycznie decyzji dewelopera- w innych blokach zwykle wykłada się windy tym samym gresem, co klatkę. Wygląda to dużo lepiej nawet lekko zabrudzone i łatwiej się czyści. Za wcześnie usunięto też zabezpieczenie wind- nasz remont zaczął się, gdy już były zdjęte, a nie wprowadziliśmy się ostatni.
To samo dotyczy klatek schodowych- gdyby podłoga była inna, nie taka matowa, jasno szara, ściany bez żadnych praktycznie dekoracji, nawet lekko brudne nie robiłoby to tak złego wrażenia. Minimalizm wymaga jednak, żeby wszystko było czyste i równe
Ale podejrzewam, że zmiana naszego brudnego linoleum w windzie możliwa jest dopiero po wprowadzeniu funduszu remontowego, z którym wiadomo, jak jest.
I offtop: czy umarła też sprawa wentylacji wiaty śmietnikowej zasmradzającej skutecznie klatkę D?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adin000
Dołączył: 28 Paź 2017
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Klatka F
|
Wysłany: Nie 2:49, 02 Gru 2018 Temat postu: |
|
|
Dodam od siebie małą dygresję.
Sam jestem niezadowolony z jakości sprzątania naszej części wspólnej - też uważam, że można to robić lepiej np. nie mocząc szmaty w ciemnej jak węgiel wodzie.
Nie zapominajmy jednak, kto tę część wspólną brudzi. Ileż to razy komuś wylała się już z worków "woda śmieciowa", psy wnoszą do windy swoje zdobycze ze spacerów, a niektórzy, co bardziej zapatrzeni w telefon, nie dostrzegają wycieraczek na wejściu do budynku. Raz znalazłem w windzie artefakty po wieczorze panieńskim - słomka w kształcie fallusa, parasolki od drinków i sam drink - niestety, w formie zaschniętego, klejącego syropu na spodzie windy. Ach, wracają wspomnienia z akademika. Największym absurdem jaki miałem zaszczyt obserwować, były ślady gołych stóp na lustrze w windzie, na wysokości 1.5m - chciałbym poznać historię tego znaku niebios.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|